Pogoda jest, jaka jest. Zimno, pochmurno i nic się nie chcę. Najlepiej usiąść i napić się herbatki. Fakt, tak by było najlepiej. Inni niestety mają na ten temat nieco odmienne zdanie...
Deszcz jest czymś co mi nie przeszkadza, ale ile można spędzić czasu na dworze jak leje? Okazuje się, że odpowiedź nie jest aż tak oczywista dla właściciela takiego psa jakim jest Niter...
Rozumowanie Nitro jest w miarę proste. Pada deszcz; idę na smyczy- nie fajnie, biegam luzem- super! Kiedy pada on może biegać i biegać. Jak się zmęczy idziemy do domu, a tam po wstępnym wycieraniu zaczyna się... bieganie oczywiście. Z pokoju do pokoju, z pokoju do kuchni, z pokoju do brata, od brata do dużego, z dużego do pokoju, kombinacji jest wiele. On jest jak Gremlin. Trochę wody i już... Powiem tyle-odbija mu. Z 5 minut tak poszaleje i się kładzie na miejsce, a my dopiero wtedy możemy odetchnąć i ruszyć się z miejsca. Tak, zatrzymanie się i stanie bezruchu jest w tym wypadku najlepszą metodą. Jak próbowaliśmy go uspokoić to ganiał jeszcze bardziej i jeszcze dłużej. A tak wystarczy poczekać i wszystko wraca do normy. Tak z drugiej strony nie sądziłam, że bycie mokrym może sprawić komuś tyle frajdy i radochy. Przynajmniej on się cieszy. Ja przeważnie stoję tak z godzinę jak nie dłużej i moknę. No cóż... czego się nie robi, że pies był szczęśliwy?
A Twój pies lubi wodę? Woli pływać w wodzie czy biegać po deszczu?
Komentarze mile widziane :)
Pozdrawiamy
Ola&Nitro
Jakbym widziała mojego psa w akcji :D W dodatku całego mokrego i biegającego jak strzała po pokojach... Przez dzisiejszy spacer byłam cała mokra - oczwiście szłam bez parasola ;)
OdpowiedzUsuńKaro kocha wodę ;) Więc taka pogoda mu nie straszna!
Pozdrawiam i zapraszam na bloga. Oczywiście komentarze również mile widziane ;)
Czyli nie tylko Nitro jest jak Gremlin :) nie kazdy pies jednak cieszy sie z bycia mokrym :p co kto lubi :)
UsuńPzdr :)