W natłoku zajęć i obowiązków ledwo znajduję czas na odpoczynek. Uczelnia, praca, wyjazdy, treningi, remont. Wszystko to, jak na złość, postanowiło mi teraz popalić. Ciężko jest mi coś odpuścić lub wykonać coś tylko w połowie. Dotyczy to również psiaków- tu nic nie jest robione na szybko. Dość długo nie pisałam, ale nie oznacza to, że nic się w naszym pieskowym życiu nie działo! Robiliśmy postępy, zdarzały się również kroki w tył. Planujemy kolejne wycieczki, kolejne nauki i kolejne przygotowania, ale o tym wszystkim niżej... :-)