Mały Puszek Okruszek
Jak w ogóle do tego doszło, że kolejne cztery łapki pojawiły się u nas?
Po stracie Nitra wszystkim nam było ciężko. Nie będę wspominać u Hali, bo pierwszy raz widziałam u psa depresję lub stan podobny.
Czas było ruszyć do przodu, bez drugiego czworonoga było zwyczajnie pusto.
Wiedzieliśmy z Partnerem, że będzie to pies aktywny, robotny i taki, który nie będzie "miękki". P. chciał owczarka belgijskiego, aby wejść ponownie w świat IGP (kiedyś już startował). Dla mnie to był za duży kaliber, ta rasa. Wiedziałam natomiast, że będzie to owczarek.
Wiem, że nic nie dzieje się bez przyczyny. I tak, po równo 13 latach, od wzięcia Nitra pojawiło się ogłoszenie ze zwolnioną rezerwacją na owczarka niemieckiego. Nie byle jakiego, ale z hodowli, z której psy podziwiam.
Zadzwoniłam, odbyłam długo rozmowę z hodowcą, i maszyna ruszyła. Pojechaliśmy z Halą tylko zobaczyć "małą" kulkę,
a wróciliśmy z nią.
Pan Puszek, Mały Pies, Puszek okruszek, Puczini, Pusheen zagościł u nas jakby mieszkał przez całe życie.
Pewnie Was to zdziwi, ale koty od razu go zaakceptowały.
Co do Hali przeżyłam lekki szok. Przejawia ona obronę zasobów i dotyczy to jedzenia. Nitro wiedział, koty też. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie kiedy zobaczyłam jak razem z Puszkiem je jedną tchawicę. A to był dopiero początek 😁 Wymieniają się gryzakami, pięknie przy tym się komunikując.
Dla mnie to był znak, 100% akceptacji. Śpią teraz razem, szarpią się zabawkami
razem, kopią dołki razem... Młody szanuje jej komunikaty, a Hala jego.
razem, kopią dołki razem... Młody szanuje jej komunikaty, a Hala jego.
Nauka też poszła szybko. To Hala pokazała większość komend czy zachowań Młodemu. Wyglądało to czasem komicznie. Jak On czegoś nie łapał to przychodziła Haszka, patrzyła się na niego wzrokiem "ja Ci pokażę" i robiła. Potem była jego kolej i robił. To w jaki sposób Mały łapał takie rzeczy było zdumiewające. Naśladowanie zrobiło mi większość podstawowej pracy, za co oczywiście gratulacje należą się Halince 💗
Życie z Panem Psem jest proste, łatwe i przyjemne. Jak już pisałam na profilu fb, miło bierze się udział w jego dorastaniu.
Komentarze
Prześlij komentarz