Jak każda kobieta, uwielbiam dostawać prezenty. Jak mnie to spotyka dzień w dzień to bardzo się cieszę, a jak do tego są to akcesoria dla psa albo związane z psią tematyką to już w ogóle jest szał. W ciągu ostatnich pięciu dniu coś nowego trafiało w moje ręce!
Najlepsze są niespodzianki, których się nie spodziewamy. Dlatego też pokrótce wspomnę o upominkach, których oczekiwałam. Najpierw karma, dwie tuby pasztetu oraz piłeczka dla piechulca. Potem przyszła pora na mnie- dwie pozycje zagościły na mej półce!
CS'y wreszcie w moim posiadaniu! |
Środa przyniosła szarpak dla Miśka. Piłka z poniedziałku poszła w odstawkę, za to Nitrula ma przytulankę do spania. Cóż, jak widać mój pies wie lepiej ode mnie do czego służy ta rzecz ;-)
Następnie czwartek. Niespodziewane jest najlepsze! Dostałam, ręcznie robioną (!) torbę na ramię od Właścicielki znajomych piechuli- Fox'a i Kreski. Zapraszam na jej bloga (Pies w Swetrze)- jest co poczytać!
Takie cudeńko otrzymałam! |
Dzisiaj natomiast spotkało mnie coś ciekawego. Poszłam do Parku z Nitrulą. Robimy kółeczko, a tu nagle Straż Miejska wyjeżdża. Piecho na smycz i idziemy dalej jak gdyby nigdy nic, a Ci podjeżdżają. Ja już szykuję się na wypisanie mandatu, że pies bez smyczy był, że bez kagańca, a tu mi Pani wręcza woreczki na psie kupy. Początkowo nie zrozumiałam i stałam zdziwiona. Strażnicy odjechali, a do mnie powoli zaczęło docierać. Reszty dowiedziałam się po przeczytaniu karteczki.
Dostałam 5 pomarańczowych woreczków. Nie zdążyłam ich jeszcze wypróbować, ale wyglądają na dość trwałe. Co ciekawe, można na nich umieścić swoją reklamę ;-)
Na jutro żadnych prezencików nie przywiduję, ale kto wie?
A Wam jak minął tydzień? Szykujecie jakieś wyprawy na weekend?
pozdrawiamy
Ola&Nitro
ta akcja to sprawka studentów grafiki mojej uczelni, świetna sprawa :D
OdpowiedzUsuńNa weekend wreszcie postaram się dotrzeć z moim psem na flyball bo już trzeci tydzień się zbieramy :p
Gdzie we Wrocławiu trenujecie agility? :)
Możesz im powiedzieć, że nigdy w życiu nie byłam aż tak zdziwiona :-)
UsuńCiekawy plan na weekend, mam nadzieję, że uda Wam się go zrealizować!
Szukałam szkoły we Wro na początku lutego, ale żadna mnie nie zachęciła do zapisania się. Póki co lecę na zestawach z biedronki i pokonywaniu elementów miejskich (skok przez krzaczek, odbicie od drzewa, przejście po ławce itp, itd)
A Wy G'Iro gdzieś ćwiczycie? Mogłabyś coś polecić?
pzdr
O&N
W szkole Leszka Kalisza jest tor, wygląda w miarę :)
Usuń:))))))))) Najlepsze ze wszystkiego są i tak woreczki od Straży Miejskiej!!! Niesamowite. Szok. Gdyby mnie ten zaszczyt spotkał, chyba stałabym z niezbyt mądrą miną i rozdziawioną buzią zanim sens wydarzenia przedarłby się przez szlaki nerwowe, ginące w pomroce zadziwienia i kopnął mnie w sam środek świadomości!
OdpowiedzUsuńPowiem Pani, że przez dłuższą chwilę nie mogłam się pozbierać ze zdziwienia. Nawet im nie podziękowałam, bo nie dotarło do mnie co się przed chwilą właściwie stało.
UsuńBardzo fajna sprawa dostać woreczki, ich nigdy za wiele! :)
pzdr
O&N
Fajne książki, muszę zabrać się za sygnały uspokające, mam na komputerze ale jak zaczęłam czytać to takie nudy, o których już sto razy słyszałam :D.
OdpowiedzUsuńDo Sygnałów lubię siadać co jakiś czas i normalnie odświeżać sobie informacje. Teraz mam w wersji papierowej, więc mogę sobie pozwolić na notatki na marginesach! :-)
Usuńpzdr
O&N
Co za fantastyczna akcja! Ojej, gdyby tak ktoś kto nie sprząta po psie dostał woreczki od strażnika miejskiego może potraktowałby sprawę poważnie niż wtedy, kiedy uwagę zwraca mu inny właściciel psa, czy w ogóle niezapsiony człowiek. Kurczę, może to rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńDodatkowo powiem Ci, że jest to bezpłatny eko-woreczek.
UsuńWięcej można przeczytać tutaj : http://www.kuponsponsorowany.pl/
pzdr
O&N
Zastanawiałam sie nad tą książa o agility.... warto kupić?:)
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie przeczytałam, więc cieżko mi odpowiedzieć. Po pobieżnym przeglądnięciu wydaje się być warta swojej ceny.
UsuńDo końca następnego tygodnia postaram się dać Tobie znać czy warto ją kupić :)
Pzdr
O&N
Tyle wygrać :D i jak te worki? Myśmy kiedyś dostali "miejskie worki" podczas Biegu na Orientację na Partynicach. Kiedyś Mój wziął taki na poranny spacer, zebrał klocka, po czym worek się rozerwał...od tego czasu wierzę tylko moim zielonym woreczkom ;)
OdpowiedzUsuńWorki się sprawdziły na Nitrowej, Reaganowej i Mordkowej niespodziance ;-) Są całkiem duże i trwałe. Dla mnie ich plusem jest to, że bardzo łatwo jest mi je otworzyć :-)
UsuńŚwietne książki, aż mnie coś natchneło na zakup jakiś :).
OdpowiedzUsuńH&F
http://jaimojaspanielka.blogspot.com/
Poszukaj w grupach z psimi rzeczami na fb. Można tam wyszukać ciekawą pozycję w dobrym stanie i po okazyjnej cenie :-)
Usuńpzdr
O&N
mam jedną książkę o agility i jest świetna, na weekend chcę wyskoczyć z Pianem pospacerować wśród ludzi, a później do lasu i na łąkę :D
OdpowiedzUsuńsuper sprawa z tymi woreczkami :)
To ciekawe plany macie na weekend. Trzymam kciuki żeby pogoda Wam dopisała :-)
UsuńMożna wiedzieć jaki tytuł nosi ta książka, o której wspomniałaś? Z chęcią bym ją przeczytała :-)
pzdr
O&N