Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2015

Pierwsze koty za płoty!

Wiadomo, że nowy pies po przyjściu do domu musi przywyknąć do otoczenia, zaaklimatyzować się, nauczyć panujących reguł, poznać domowników i ich zwyczaje. Halinka miała wzloty i upadki, zabierałam ją w różne miejsca, była uczestnikiem wielu sytuacji po to żebym mogła zobaczyć czy niczym szczególnym mnie nie zaskoczy i przy okazji poznać Dziewczynę bliżej. 

Zmiana na imię ma Halina

Pisałam wcześniej, że wraz z nadejściem wiosny nastąpią u nas zmiany. Zmieniła się obróżka, zmieniły się szeleczki, zmieniły się godziny biegania z psem. Głównie następowały małe zmiany, takie bardziej zmianeczki bym powiedziała.  Na jedną, wielką, znaczącą zmianę czekałam od dłuższego czasu. Moja decyzja miała wpłynąć nie tylko na moje i Nitra życie. Musiałam wszystko przemyśleć, na spokojnie, tysiąc razy. Koniec końców w sobotę nastąpił przełom!

Jak majówka to z ekipą!

Te cudowne trzy dni wolnego już za nami. Dały nam one kopa w tyłek i, co wydaje się niemalże niemożliwe, jeszcze bardziej zmobilizowały!  Dniem przeznaczonym na wycieczkę w psim gronie był piątek. Udaliśmy się do Obornik Śląskich, gdzie miała rozpocząć się trasa do Trzebnicy. Działo się tego dnia, działo, a najważniejsze, że ze spaceru na spacer nasze zacne, psie grono powiększa się!