Przejdź do głównej zawartości

"Przyjaciele Zwierząt"

Pamiętasz, Drogi Czytelniku, jak wybierałeś psa? Pamiętasz czym się kierowałeś przy jego wyborze? Wiedziałeś z jakiego powodu chcesz czworonoga? Szukałeś psa do adopcji czy z rodowodem? 
Każdy z Nas, Właścicieli Czworonogów, zna odpowiedzi na te pytania. Wybór pupila należy do Ciebie, nikt nie powinien go osądzać, a dlaczego? Bo każdy Właściciel, jak i każdy pies, jest inny. Twój przyjaciel na lata ma być Twoim przyjacielem. Nie ważne jakiego koloru jest, jakiej wielkości i gdzie go znalazłeś, nie ma psów lepszych i gorszych. Ważne jest natomiast, że podjąłeś świadomą decyzję przy jego wyborze i to przede wszystkim się liczy! 

Często w internecie zdarza mi się trafić na dyskusje gdzie po jednej stronie stoją Właściciele psów adoptowanych, a po drugiej rodowodowych i toczy się między nimi ostra wymiana zdań. Ciężko mi się czyta te wszystkie wypowiedzi, ponieważ wychodzę z założenia, że każdy Właściciel wybiera psa według swoich potrzeb. Decyzja ta jest przez niego wcześniej odpowiednio przemyślana i w ostateczności świadomie podjęta. Nie powinniśmy się kłócić w tym temacie między sobą. Taka wymiana zdań nie jest warta marnotrawienia naszej energii, którą, na marginesie, moglibyśmy zużyć na pomoc psom, których właściciele nie przemyśleli dokładnie przygarnięcia pupili i trafiły one do Schroniska. Jesteśmy psiom społecznością i to na Nas częściowo spoczywa obowiązek rozpowszechniania świadomych adopcji, dzieleniem się informacjami od dobrych behawiorystów po rodzaj woreczków na kupy. 

Nie ważne czy kupiony czy adoptowany.
Ważne, że kochany!


Nitro jest pierwszym moim psem, adoptowanym. Początkowo nie za bardzo wiedziałam z czym co się je. Jako świeżo upieczona właścicielka Nitra z chęcią skorzystałabym z jakiejś rady, dotyczącej czy to problemów z zachowaniem czy wyboru karmy albo zabawki. Każda pomoc, oczywiście w rozsądniej cenie, byłaby mile widziana! Nowi Właściciele już się nie muszą o to martwić. Na stronie (KLIK) można wyszukać punkty obsługi, w których Opiekunowie Adoptowanych mogą dostać rabat na różnego rodzaju oferty. Dodatkowo sklep Jeżyk24.pl daje rabaty na niemalże wszystkie produkty ze swojej strony. Ja po przygarnięciu piecha z chęcią skorzystałabym z takiej oferty. Każda zaoszczędzona złotówka zwiększa szansę na zakup kolejnej zabawki :-) 
Plusem całej akcji prowadzonej przez Jeżyk24.pl jest to, że wszyscy mogą pomóc! Po pierwsze, za nim kupisz jakąś rzecz, sprawdź czy nie możesz jej kupić przez internet, gdzie część kwoty zostanie przekazana na Schroniska. Czyż to nie jest proste? Jeszcze lepsze jest to, że dołączając do wydarzenia zwiększasz szansę na adopcje czworonoga. W jaki sposób? Poprzez rozpowszechnianie oczywiście. Nagłaśnianie całej akcji bardzo wpływa na ilość osób, które biorą w niej udział. A może masz znajomego, który prowadzi psiolubną działalność? Przekaż mu informację, może z chęcią dołączy do Przyjaciół? 

Całe wydarzenia- "Przyjaciele Zwierząt"- dotyczy nie tylko psów, ale i kotów, ptaków i gryzoni. Mam nadzieję, że będzie do niej dołączać coraz więcej osób i miast z całej Polski (Wrocław, chciałabym Cię zobaczyć niedługo na tej liście :-)). Cieszy mnie również to, że rozpowszechniana jest idea świadomego wybór psów przez przyszłych Opiekunów! 
Czujesz się "Przyjacielem Zwierząt"? Dołącz do wydarzenia już dziś! 

pzdr
Ola&Nitro

Komentarze

  1. Według mnie nie ma znaczenia skąd jest pies, ważne że dajemy mu dom i próbujemy zapewnić lepsze życie niż u poprzednich właściceli. Ten temat jest bardzo rozbudowany, ale dla mnie ważny jest sam PIES, a nie skąd pochodzi.

    H&F
    http://jaimojaspanielka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pod Lupą: Kostki czy lizawka? A co wybierze Twój Pies?

Po długiej przerwie wracamy do Was z recenzją nie jednego, a wyjątkowo dwóch otrzymanych do przetestowania produktów!  Dzięki uprzejmości sklepu fera.pl tym razem pod lupę wzięliśmy lizawkę dla psa oraz kostki- smakołyki. Obydwa artykuły firmy Trixie. 

Jak bez psów?!

Jak R. powiedział, że powinniśmy spędzić weekend sami to się zdziwiłam. Większość czasu spędzamy sami, więc nie będzie różnicy. Nawet nie wiecie jak bardzo się myliłam... Sami oznaczało bez psów. "Ale jak to bez psów!?"

Pod lupą: karma od Mills Farm

Jestem sceptycznie nastawiona do pomysłu karmienia psa suchym. Po otrzymaniu propozycji na przetestowanie worka karmy biłam się z myślami. Zdecydować się? Który pies miałby testować? Ostatecznie podjęłam decyzję i już dziś możecie przeczytać naszą recenzję karmy Adult od Mills Farm.