Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2014

Powrót do codzienności

Po trudach minionego tygodnia zaczęliśmy inaczej patrzeć na niektóre rzeczy. Wszyscy jesteśmy zmęczeni psychiczne tym przez co przeszliśmy. Sprawa Fiony nie jest jeszcze zakończona, ale przynajmniej codziennie znajdujemy czas na odpoczynek. Nie wiem jak Wy, ale mi nastrój polepsza możliwość zaczerpnięcia świeżego powietrza, trochę ruchu i radość w oczach mojego Podopiecznego, dlatego też dużo ostatnio spacerujemy :)

Z małej chmury duży deszcz

Piszę ten post po dniach pełnych zmagań, rozwiązywaniu problemów i dużej ilości nieprzespanych w nocy godzin. Drogi czytelniku, chcę się z Tobą podzielić bardzo bolesną lekcją, którą dostałam od życia, żebyś nie popełnili tego błędu.

Białe czy czarne?

Każdego dnia nasze drogi krzyżują się z drogami innych osób. Część z nich, poznana w dość nietypowych okolicznościach, jest w stanie wprowadzić w naszym życiu zmiany o jakich wcześniej nawet nie zdarzyłoby się nam pomyśleć. Tak też było w moim przypadku. Czy narzekam? Wiadomo, że nic nigdy nie jest białe albo czarne, ale czy na pewno? 

Pożal się Boże wpis, czyli o psiarzach słów kilka

Długo zbierałam się do napisania tego posta. Chcę Wam pokazać przez co muszę przechodzić do tej pory przy wychowywaniu mojego Psiaka. Po tylu lekcjach jakie odebrałam nauczyłam się jednak, że nie wszyscy powinni mieć psa pod opieką. Sytuacje, które tutaj przedstawię spotykają mnie do tej pory, bo Panowie Osiedlowych Trawników wiedzą przecież najlepiej jak wychowywać swoich Towarzyszy!