Działanie motywujące

"Wszystko na dziś już zrobione, można wreszcie pójść odpocząć. Wyłączyć komputer, ruszyć się z krzesła i zrelaksować. Zebrać siły, tylko zebrać siły i się otrząsnąć. Ruszyć się, tak bardzo muszę wstać. On już na mnie czeka, stoi przy drzwiach i spogląda na buty. Wychodzi na to, że nie mam innego wyjścia."

Wspólna zabawa z psem czy trening pomagają stworzyć silną więź ze swoim ulubieńcem. Do tego dają wiele radości i motywują do dalszej pracy. Jak biegam z Nitro to cieszę się jego szczęściem. Bieganie razem daje mu wiele radości i sprawia wielką frajdę. 

Nie należę do osób, które potrafią same się zmobilizować i pójść biegać. Do tego ćwicząc samemu ze słuchawkami na uszach czuję się jakbym była w jakiejś klatce. Wolę jak ogarniają mnie odgłosu miasta, a u mego boku mam towarzystwo. Wtedy, bez względu na ilość przebytych kilometrów, mogę stwierdzić, że odpoczęłam. Odstawiam na bok problemy, obowiązki czy naglące mnie terminy i biegnę przed siebie odcinając się od świata. A On mi towarzyszy przez cały ten czas. 

Bez Nitra pewnie siedziałabym przed kompem oglądając serial, a tak to wyskoczymy gdzieś razem. Widzę po nim, że sprawia mu to przyjemność, więc czemu nie? Mam psa, więc jak większość psiarzy żyję dość aktywnie. A to czy się zbiorę w sobie zależy od Niego, to on mnie motywuje do działania i sprawia, że mam ochotę wstać iść pobiegać. 

Coraz więcej osób biega ze swoim Psiakiem, co mnie bardzo cieszy :) Ktoś jeszcze chce zacząć tylko nie może się zmotywować, a może biega i chciałby się pochwalić wrażeniami?

pzdr

Ola&Nitro

Polubcie Nas na fb, a będziecie na bieżąco ze wszystkimi nowinkami! :)