Przejdź do głównej zawartości

Dyskowanie


Skakanie i gonienie za zabawką, który pies tego nie lubi? Dlatego też zakupiłam ostatnio trzy używane dyski  żeby sprawdzić jak spodobają się Nitrowi. Myślę, że wyszło całkiem nieźle, a z resztą- sprawdźcie sami ! 

Wcześniej ćwiczyliśmy na, można powiedzieć, mało odpowiednim sprzęcie. Szło nam dość sprawnie, ale dyski ciężko się łapało Miśkowi do pyska. Pomyślałam, że moglibyśmy spróbować z czymś bardziej przyjemnym dla podniebienia. Tak oto w moje posiadanie weszły trzy, białe dyski Dog Chow, a tak bawił się nimi Nitro:


Dyskowanie, jak nazwałam zabawę z frisbee, na szczęście spodobała się nam obojgu. Jednak dużo nauki jeszcze przed nami i ... dużo skoków do zrobienia :)

A u Was jak to wygląda? Milusińscy lubią frisbee? 

pzdr
Ola&Nitro

P.S. U nas wreszcie pada! :)

Komentarze

  1. My zaczęliśmy się bawić we frisbee, ale niestety sucz nie była specjalnie zainteresowana. Ostatecznie nie możemy ćwiczyć większości dyscyplin, ze względu na operację kolana, którą Bona przeszła kilkanaście miesięcy temu. Ale cieszę się, że na blogach częściej pojawiają się filmiki z udanych prób dyskowania :-)
    Pozdrawiamy, Asia i Bona
    http://piesoswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam to samo frisbee,ale Emet nie ma talentu do łapania chyba że chodzi o rzuty w miejscu. Tyle że takiemu Olbrzymkowi odpuszczę freestylowanie :D.

    OdpowiedzUsuń
  3. My też ćwiczyliśmy fri, ale jak na razie odpuściliśmy. Musimy się wykazać w tym co dla mnie najważniejsze - posłuszeństwie.

    Pozdrawiamy Wiktoria & Fado
    Zapraszamy do nas!! :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś ćwiczyliśmy z Roki frisbee ale nie lubił tego za bardzo bo nigdy nie mogl tego podniesc xd
    Zapraszam http://zakochanewpsach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładnie wam idzie :D Mel też lubi frisbee ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pod Lupą: Kostki czy lizawka? A co wybierze Twój Pies?

Po długiej przerwie wracamy do Was z recenzją nie jednego, a wyjątkowo dwóch otrzymanych do przetestowania produktów!  Dzięki uprzejmości sklepu fera.pl tym razem pod lupę wzięliśmy lizawkę dla psa oraz kostki- smakołyki. Obydwa artykuły firmy Trixie. 

Jak bez psów?!

Jak R. powiedział, że powinniśmy spędzić weekend sami to się zdziwiłam. Większość czasu spędzamy sami, więc nie będzie różnicy. Nawet nie wiecie jak bardzo się myliłam... Sami oznaczało bez psów. "Ale jak to bez psów!?"

Pod lupą: karma od Mills Farm

Jestem sceptycznie nastawiona do pomysłu karmienia psa suchym. Po otrzymaniu propozycji na przetestowanie worka karmy biłam się z myślami. Zdecydować się? Który pies miałby testować? Ostatecznie podjęłam decyzję i już dziś możecie przeczytać naszą recenzję karmy Adult od Mills Farm.