Popołudniu szybki spacer, 15 minut maksymalnie. Nie zdziwi to nikogo, kto był we Wrocławiu. Tutaj temperatura potrafi wynieść 35 stopni w cieniu o godzinie 14. Zgodzicie się chyba razem ze mną, że nie jest to za przyjemne wychodzić w taki upał na spacer. Dlatego wieczorem i rano spędzamy na dworze ponad godzinkę. Ćwiczymy sobie skoczki, gonienie frisbee, tresurę czy spotykamy znajomych. Właśnie... niektórych znajomych wolałabym nie spotykać...